Nasza księga gości to miejsce gdzie można podzielić się swoimi uwagami, wrażeniami, spostrzeżeniami dotyczącymi zarówno nurkowania z nami jak i ogólnie Egiptu, Safagi i Morza Czerwonego. Zapraszamy do wyrażenia swojej opinii!
Cóż mogę napisać… Dzięki pewnemu tour operatorowi mój pierwszy przylot do Safagi, na szczęście z niewielką grupą miłośników nurkowania pozwolił tylko pomaskować DIVE TOP’owych nurkowań i gościnności… „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” ? to powiedzenie sprawdza się w moim przypadku idealnie. Koniec września 2008, piękna pogoda, cudowne zanurzenia, pozytywnych atmosfer więcej niż w butli nurkowej, po prostu TIP TOP ? DIVE TOP. Kolejny sylwestrowy pobyt w Safadze rozniecił jeszcze bardziej entuzjazm do tego miejsca i oczywiście nowego DIVE TOP?owego spotu jakim na pewno będzie Marsa Alam. Do zobaczenia Seb 🙂 p.s. ukłony od Ekipy
Do grona zadowolonych nurkujących z Dive-Top dołącza osoba NIEPEŁNOSPRAWNA. Dzięki Marcinowi i Hamadzie fakt, że poruszam się o kulach nie był przeszkodą w nurkowaniu i poruszaniu się po statku. Przy odrobinie dobrych chęci i życzliwości jak widać wszystko jest możliwe. Kochani spełniliście moje marzenie. Bardzo wam za to dziękuję !!!!!!!!! Do zobaczenia niebawem. Ps. Dla niepełnosprawnych polecam hotel Menaville w Safadze ma przystosowanie (podjazdy, uchwyty itd..),równe drogi wewnętrzne umożliwiające poruszanie się po obiekcie, bardzo dobre jedzenie i dużo zieleni.
I ja właśnie wróciłem z Raju. Słońce, rafy, woda, shisha- w lutym- bajka.Faktycznie, zderzenie z rzeczywistością po powrocie z Safagi jest straszne. Dziękuję Ebiedowi za cudowne podwodne widoki i codzienną bardzo punktualną opiekę. Również słowa uznania należą się załodze statku „Ramadan Safaga 2” za luksusowe warunki,świetną atmosferę, jedzonko i całodzienną obsługę. Mieszkałem w Hotelu Menaville- polecam wszystkim a szczególnie rodzinom z dziećmi ceniące spokój, ciszę i dobre jedzenie. Nurkowania świetnie zorganizowane- bardzo polecam Dive-Top. 5 dni to faktycznie za mało, czuje się niedosyt. Proszę przekażcie pozdrowienia dla Mohameda z DUNE. Do zobaczenia…za niedługo https://skup.io/
Właśnie wróciłam z raju. Słońce, szafirowe niebo, wiatr we włosach, rafa, rybki i woda, dużo wody. Najbardziej boli powrót do rzeczywistości. Dziękuję Ebidowi, Hamadzie, całej załodze za te 5 pięknych dni, 9 fantastycznych nurów i pyszne jedzonko (Marcinowi też, chociaż go nie było wtedy). Z całą pewnością wrócę jak tylko będzie to możliwe(szukam sponsora :P). Jak na razie czuje się jakbym odnalazła swoje miejsce na ziemi. Zdecydowanie 5 dni to za mało! Pozdrawiam 🙂
Przełom lipca i sierpnia 2008 roku – dwa tygodnie w Safadze z Dive Top….było super! W tym roku widzimy się znowu! Nie mogę się doczekać, aż usłyszę tekst: „koryto bydlaki!”:)
…i ponieważ w lipcu było za krótko, wróciłam raz jeszcze w październiku 🙂 Tak z okazji 10 rocznicy uzyskania pierwszego stopnia nurkowego 🙂 A jak było tym razem ? „…..Całkiem nie powiem, całkiem możliwie…..”, „….ludzkim głosem nie można na to odpowiedzieć. Panie, trzeba tam być i zobaczyć. Potęga!…” -> odpowiedzi dla „wtajemniczonych”;P. „Niewtajemniczonym” pozostaje tylko polecić wizytę w Safadze i nurkowanie z Dive-Top i wieczorki kulturalne ;). Tym razem udało się nawet oddemonizować Salema (dzięki Jarku!)i odważyłam się zejść ponownie po 9 latach. Nadal robi przytłaczające wrażenie….. które z koleji dobrze oddaje filmik, nakręcony tam przez Marcina. „…..Życie jest piękne! Niestety trzeba umieć z niego korzystać! Trzeba było polecieć z nami, a nie pilnować koni…..” :):):):) Do zobaczenia !!!!!
Cóż mogę napisać… Dzięki pewnemu tour operatorowi mój pierwszy przylot do Safagi, na szczęście z niewielką grupą miłośników nurkowania pozwolił tylko pomaskować DIVE TOP’owych nurkowań i gościnności… „nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło” ? to powiedzenie sprawdza się w moim przypadku idealnie. Koniec września 2008, piękna pogoda, cudowne zanurzenia, pozytywnych atmosfer więcej niż w butli nurkowej, po prostu TIP TOP ? DIVE TOP. Kolejny sylwestrowy pobyt w Safadze rozniecił jeszcze bardziej entuzjazm do tego miejsca i oczywiście nowego DIVE TOP?owego spotu jakim na pewno będzie Marsa Alam. Do zobaczenia Seb 🙂 p.s. ukłony od Ekipy
Do grona zadowolonych nurkujących z Dive-Top dołącza osoba NIEPEŁNOSPRAWNA. Dzięki Marcinowi i Hamadzie fakt, że poruszam się o kulach nie był przeszkodą w nurkowaniu i poruszaniu się po statku. Przy odrobinie dobrych chęci i życzliwości jak widać wszystko jest możliwe. Kochani spełniliście moje marzenie. Bardzo wam za to dziękuję !!!!!!!!! Do zobaczenia niebawem. Ps. Dla niepełnosprawnych polecam hotel Menaville w Safadze ma przystosowanie (podjazdy, uchwyty itd..),równe drogi wewnętrzne umożliwiające poruszanie się po obiekcie, bardzo dobre jedzenie i dużo zieleni.
I ja właśnie wróciłem z Raju. Słońce, rafy, woda, shisha- w lutym- bajka.Faktycznie, zderzenie z rzeczywistością po powrocie z Safagi jest straszne. Dziękuję Ebiedowi za cudowne podwodne widoki i codzienną bardzo punktualną opiekę. Również słowa uznania należą się załodze statku „Ramadan Safaga 2” za luksusowe warunki,świetną atmosferę, jedzonko i całodzienną obsługę. Mieszkałem w Hotelu Menaville- polecam wszystkim a szczególnie rodzinom z dziećmi ceniące spokój, ciszę i dobre jedzenie. Nurkowania świetnie zorganizowane- bardzo polecam Dive-Top. 5 dni to faktycznie za mało, czuje się niedosyt. Proszę przekażcie pozdrowienia dla Mohameda z DUNE. Do zobaczenia…za niedługo https://skup.io/
Właśnie wróciłam z raju. Słońce, szafirowe niebo, wiatr we włosach, rafa, rybki i woda, dużo wody. Najbardziej boli powrót do rzeczywistości. Dziękuję Ebidowi, Hamadzie, całej załodze za te 5 pięknych dni, 9 fantastycznych nurów i pyszne jedzonko (Marcinowi też, chociaż go nie było wtedy). Z całą pewnością wrócę jak tylko będzie to możliwe(szukam sponsora :P). Jak na razie czuje się jakbym odnalazła swoje miejsce na ziemi. Zdecydowanie 5 dni to za mało! Pozdrawiam 🙂
Przełom lipca i sierpnia 2008 roku – dwa tygodnie w Safadze z Dive Top….było super! W tym roku widzimy się znowu! Nie mogę się doczekać, aż usłyszę tekst: „koryto bydlaki!”:)
…i ponieważ w lipcu było za krótko, wróciłam raz jeszcze w październiku 🙂 Tak z okazji 10 rocznicy uzyskania pierwszego stopnia nurkowego 🙂 A jak było tym razem ? „…..Całkiem nie powiem, całkiem możliwie…..”, „….ludzkim głosem nie można na to odpowiedzieć. Panie, trzeba tam być i zobaczyć. Potęga!…” -> odpowiedzi dla „wtajemniczonych”;P. „Niewtajemniczonym” pozostaje tylko polecić wizytę w Safadze i nurkowanie z Dive-Top i wieczorki kulturalne ;). Tym razem udało się nawet oddemonizować Salema (dzięki Jarku!)i odważyłam się zejść ponownie po 9 latach. Nadal robi przytłaczające wrażenie….. które z koleji dobrze oddaje filmik, nakręcony tam przez Marcina. „…..Życie jest piękne! Niestety trzeba umieć z niego korzystać! Trzeba było polecieć z nami, a nie pilnować koni…..” :):):):) Do zobaczenia !!!!!